30.09.2019
Korzystając z wolnej chwili w oczekiwaniu na części, zrobłiem małą sesję zdjęciową, ponieważ uważam że po prostu Citizen Diver 8200 to bardzo ładny zegarki zwyczajnie na to zasługuje. Zdjęcia jeszcze przed moją ingerencją.
Ponieważ potrzeba sporo nowych części, a kolega z forum zgodził się wziąć udział w projekcie, postanowiliśmy powiększyć trochę zakres prac wokół 8200 i zakupiłem jeszcze cztery Citizeny 8200 w takim samym albo nawet gorszym stanie. Do tego sporo części ale na pewno nie wszystko. Zawsze czegoś zabraknie, więc wszystko trochę przeciągnie się w czasie. Żeby nie było zbyt nudno, ustaliliśmy że dwa divery pozostaną w oryginalnym stanie, a pozostałe trzy będziemy modować. Będzie co robić, bo żaden z zegarków nie chodzi ale za to będziecie mogli zobaczyć jakie będą z tym kłopoty.
Za kilka dni powinna dotrzeć przesyłka z częściami, więc otworzymy ją razem.
Zapraszam do oglądania….
No to zaczynamy…
04.10.2019
Część. Po kilkudniowym oczekiwaniu, dojechały prawie wszystkie części do projektu. No cóż stare zegarki. Dwa wyglądają jakby zostały wyłowione z wody. Na pewno będzie brakować jeszcze kilku części. Mechanizmy są prawie kompletne, jednak żaden z nich nie jest na chodzie. To oznacza kłopoty….
Czyli podsumowując mamy na dzień dzisiejszy:
– pięć starych, zniszczonych driverów Citizen ale prawie kompletnych, żaden nie chodzi
– trzy nowe oryginalne bezel inserty
– trzy ramki wypełniające
– dwa nowe oryginalne cyferblaty
– dwa komplety nowych ale nie oryginalnych wskazówek
– jeden mechanizm na części
– dwa wałki naciągu
– dwa szkła mineralne zgodne z oryginałem
– dwa oryginalne rotory
Zamówiłem jeszcze trzy szkła. Jedno mineralne i dwa szafirowe.
Poza tym w dalszym ciągu poszukuję jeszcze cyferblatu. Była, z tego co mi wiadomo, oryginalna wersja w kolorze srebrnym ale jest trudno dostępna. Zobaczymy.
Na pewno jeszcze muszę zamówić oryginalną koronkę, której brak przy jednym zegarku i uszczelki. Zarówno do uszczelnienia dekla jak i wałka naciągu z koronką. To ważne. Zobaczcie na jedno ze zdjęć, co woda zrobiła ze wskazówkami.
Wstrzymam się jeszcze chwilę z rozpoczęciem prac, próbując skompletować resztę potrzebnych części.
Zapraszam do śledzenia wątku.
Pierwsze podejście
08.10.2019
Moi drodzy. Prawie wszystkie części już dotarły. Jeszcze dwa cyferblaty, wskazówki i inserty są w drodze ale czas zacząć. Na pierwszy ogień poszedł najgorszy egzemplarz. Koperta jest w dosyć ciężkim stanie. Na pewno miała wielokrotny kontakt ze słoną wodą. To niedobrze, będzie dużo pracy. Zobaczcie na zdjęcia.
Muszę Wam coś przy tej okazji powiedzieć. Diver, z którym nurkowaliście lub kąpaliście się w morzu musi być dokładnie umyty w słodkiej wodzie. Najlepiej z płynem do naczyń lub mydłem. To uchroni go od niszczycielskiego działania soli. Zróbcie to a Wasz zegarek będzie długo w dobrej formie. Ten niestety był mocno używany w trudnych warunkach ale takie właściwie było jego przeznaczenie więc jest to jakimś pocieszeniem. Po otwarciu okazuje się że nóżki cyferblatu skorodowały i odpadły. Tarcza się przesunęła i zaklinowała oś mechanizmu. Po uwolnieniu mechanizm od razu ruszył!!!
Jednak na razie nie będę się nim zajmował. Serwis, czyszczenie i regulację wszystkich mechanizmów postanowiłem wykonać hurtowo. Będziecie mogli łatwiej obserwować konkretne przypadki uszkodzeń.W tym przypadku wygląda na to, że straty nie są duże ale jeszcze trzeba będzie dokładnie się temu przyjrzeć.
W tym wątku zajmiemy się renowacją koperty. Niestety na skutek słonej wody, na powierzchni stalowej koperty powstały delikatne wżery a farba na ringu wykończeniowym skruszyła się.
Zobaczcie co i jak udało się zrobić. Ten egzemplarz będzie modowany, ponieważ chcę zachować oryginalny ring wykończeniowy, który z natury jest mosiężny, a jednocześnie bardzo trudny do zdobycia. Do niego będzie idealnie pasowała kremowa tarcza. Zobaczcie co udało się osiągnąć po kilku godzinach mozolnej pracy…cdn.
Zakupy zrobione
19.10.2019
Część. Po dość długim dwutygodniowym oczekiwaniu nadeszła z różnych stron świata reszta części do naszego projektu Diver Citizen 8200. Kwota zakupów niebezpiecznie zbliżyła się do 300 euro, no ale obiektywnie patrząc, z tego wszystkiego ma powstać przynajmniej 5 sprawnych diverów, a tak naprawdę jeden fajny diverek kosztuje właśnie tyle, więc warto. Oczekiwanie na przychodzące części i rozpakowywanie paczek też było niezłą frajdą ale najlepsze przed nami….

Zobaczmy, co tu mamy. Podsumowując:
– jeden, już wcześniej składany diver kremowy z wypukłym szkłem i niebieskim antyrefleksem. Potrzebuje jeszcze serwisu mechanizmu.
– jeden diverek w całkiem niezłej kondycji ogólnej, w oryginalnym stanie zachowania. Niestety nie chodzi.
– cztery kompletne divery w złym stanie. Żaden nie chodzi, jednemu brakuje koronki.
– cztery szkła, trzy mineralne i jedno szafirowe
– cztery czarne, matowe cyferblaty. W tym trzy nowe i jeden do eksperymentów z nakładaniem lumy czy inaczej warstwy fluorescencyjnej
– trzy plastikowe ringi wypełniające, trzymające, jak w oryginale- trzy inserty do bezeli w tym dwa czarne i jeden Pepsi
– wskazówki, trzy komplety nowych, niestety nieoryginalnych i dwa używane oryginały
– dwa rotory i mostek
– jeden mechanizm kompletny na części
– dwa wałki naciągu, jeden nowy i używany-dwie nowe, stalowe bransolety ala Rolex.
Coś jeszcze o zakupach. Ach tak. Próbowałem zakupić jeszcze srebrny cyferblat. Takie też wychodziły i bardzo mi się podobały ale było ich bardzo mało i są prawie niedostępne, a jeśli już to w złym stanie i wygórowaną ceną. Kupiłem tylko dwie bransolety, ponieważ sporo kosztują. Resztę zaopatrzę w coś ze swoich zasobów. Wskazówki są specyficzne dla tego modelu i dlatego były dosyć drogie ale stare są w złym stanie więc nie wiem czy można będzie je reanimować.
W następnym poście spotkamy się już przy pracy nad kopertami. Oj będzie co robić….
Tomek